| Autor |
Wiadomość |
| BatmanBezRobina |
 Wysłany: Sob 13:23, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Lub zdjać z warunków brzegowych,pokrycie bazy i przenieść do bonusa...Kto chce dodatkowy hajs,jeździ dłużej,ogarnia całość trasy,ale jeżeli nie chce,ale i tak wyrabia skuteczność i wolumen, to za te aktywności, bez względu na pokrycie, dostaje bonusa... |
|
 |
| DyrektorHurtowniNaKolkach |
| Wysłany: Sob 11:15, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Ale po co więcej przedstawicieli żeby nikt z nas nie miał efektywności poprostu trzeba wywalić kilka punktow |
|
|
| żelazny mike |
| Wysłany: Sob 10:51, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Porządek w bazie danych wystarczył by żeby skrócić nasz czas pracy do normowanego:) to jest jedyne rozwiązania albo zatrudnienie większej liczby przedstawicieli:) |
|
|
| Dukatti |
| Wysłany: Pią 23:34, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
Świat jest pełen świrów i zakrętów  |
|
|
| DyrektorHurtowniNaKolkach |
| Wysłany: Pią 23:29, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Ja mam klienta który ma 4 lub 5 trafik bijemy jego hurtownie o 1,5 na pakiecie o czym on doskonale wie i nie będzie u nas kupował bo niszczymy polska gospodarkę |
|
|
| Dukatti |
| Wysłany: Pią 23:22, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
| DyrektorHurtowniNaKolkach napisał: | | Do tego co napisałeś dodał bym też klientów którzy od nas kupują ale nie spełniają warunków dss to znaczy kupują od nas 7 pakietów na tydzień i mniej i nie widać w nich potencjału |
Ale przynajmniej coś się u takiego klient dzieje, kupuje regularnie, albo chociaż w miarę regularnie. I Można popracować nad nim. W przeciwieństwie do takich którzy mają w nosie czy przyjedziesz czy nie, w nosie mają czy zarobią więcej czy mniej na pakiecie. Jedna ze sprzedawczyń mnie rozwaliła oświadczając, że jej jest obojętne ile zarobi na fajkach bo pensje płaci jej właściciel nie widzi powiązania i zależności miedzy swoją pensją a zyskiem z produktu, a z kolei właściciel ma wy...bane na to czy ma papierosy czy nie - taka sytuacja . |
|
|
| DyrektorHurtowniNaKolkach |
| Wysłany: Pią 23:12, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Do tego co napisałeś dodał bym też klientów którzy od nas kupują ale nie spełniają warunków dss to znaczy kupują od nas 7 pakietów na tydzień i mniej i nie widać w nich potencjału |
|
|
| Dukatti |
| Wysłany: Pią 22:48, 17 Sty 2014 Temat postu: Baza Klientów vs. realizacja celów |
|
Myślę że ten problem dotyczy jeśli nie wszystkich to na pewno dużą liczbę PH.
Jak ruszał cały projekt , każdy PH dostał zaimportowaną listę klientów. Na liście klientów były duble i posy które zostały zlikwidowane. Oczywistym jest, że w takim przypadku posy te były usuwane ale okazało się każdy jako jeden z celi ma utrzymanie bazy klienckiej (liczba klientów musi być constans), zaczęło się więc poszukiwanie nowych punktów, niestety wielu z PH strzeliło sobie w kolano. Ratując cel na utrzymanie bazy klientów dodawaliśmy posy nie licząc się z konsekwencją, że nie będą one u nas kupować a zatem obniżać naszą efektywność. Rozumiem, że nad niektórymi klientami trzeba popracować i czasem "zamęczyć" ich wizytami aby kupowali własnie u nas, ale nie oszukujmy się, jeśli ktoś nie kupił u nas ani razu od października to są znikome szanse aby zaczął kupować u nas. Nie wiem wg. jakiego klucza ktoś nam przypisywał klientów, ale dziwne jest, że np. były zaimportowane "śmieci" (duble i zlikwidowane punkty) a nie zaimportowano posów które mają np. nasze stojaki lub sprzedają dużo. Miałem osobiście takie przypadki !!! Jakie widzę rozwiązania ? :
1. Firma daje możliwość uporządkowania bazy klientów, wywalamy "śmieci", zostają "aktywni" (kupujący klienci) oraz tacy którzy rokują nadzieję na rozpoczęcie współpracy, (od tego powiniśmy byli zacząć projekt),
2. Taka uporządkowana baza jest podstawą do rozliczania nas z efektywności,
3. Poszukiwanie nowych, kwalifikujących się, spełniających wymogi dss, do obsługi klientów.
Dopiero to pozwoli naprawdę określić potencjał danego terytorium, potencjał punktów i co można tam zdziałać. Jeśli nie zrobimy teraz porządków to będzie się to ciągnąć za nami i powodować kolejne frustracje i złość. |
|
|